Kac Wawa

Ulubione trunki Polaków

Okazuje się, że wódka nie jest już najczęściej kupowanym alkoholem w Polsce. To trochę zadziwiające, biorąc pod uwagę fakt, że statystyczny Polak wypija rocznie ponad 12 litrów czystego alkoholu. W tej kwestii przebijają nas jedynie mieszkańcy Białorusi, Rosji, Mołdawii, Czech i Słowacji.

Pewne jest, że dzisiaj na polskich stołach coraz rzadziej ląduje już wódka w czystej postaci. Coraz bardziej stronimy też od tradycyjnego picia. Kieliszki wódki i popitkę zobaczyć można najczęściej jedynie na weselach i rodzinnych imprezach okolicznościowych. Polacy zrobili się znacznie bardziej wybredni i wyrafinowani w kwestii picia alkoholu.

Co ciekawe, co kilka sezonów zmienia się też moda na picie danego trunku. Wiele zależy również od grup społecznych i zasobności naszych portfeli. Wiadomo na pewno, że coraz częściej kupujemy wódki smakowe: porzeczkowe, cytrynowe, orzechowe, miodowe, żurawinowe czy grejpfrutowe. Na naszych stołach pojawia się dobrej jakości wino do obiadu, a wieczorem w gronie przyjaciół popijamy cydr.

Od zawsze lubimy też piwo i w tej kwestii niewiele się zmienia. Statystyczny Polak wypija 97 listów tego alkoholu rocznie. Trendem jest zaś teraz domowa produkcja tego trunku. Okazuje się, że nawet w Czechach nie pędzi się samodzielnie browaru aż tak często, jak w Polsce.

Dobrą informacją jest to, że tanie wino odeszło już do lamusa. W ogóle przestaliśmy stawiać na niedrogi, ale mocny alkohol. O ile kiedyś trunek miał służyć do upicia się i mocnego szumienia w naszych głowach, tak teraz jest raczej czynnikiem, który ma nas jedynie wyluzować. Żadną nowością nie jest już drink wypity po pracy czy umówienie się na piwo z przyjaciółką.

Wybór samego rodzaju trunku jest też różny, jeśli pod uwagę weźmiemy płeć osób deklarujących spożywanie alkoholu w ogóle. Kobiety najczęściej wybierają cydr, smakowe piwo albo wino. Mężczyźni zaś piwo lub wódkę.

Coraz częściej kupujemy też trunki z tzw. wyższej półki. Stać nas na dobry koniak albo whisky. Mamy też coraz większą wiedzę na temat tradycji ich picia. Dobieramy specjalne okazje, nalewamy trunki do właściwych kieliszków. Popularność whisky w naszym kraju rośnie w ogromnym tempie. W ciągu ostatnich 10 lat wzrosła aż o 20%.

Zmieniają się też warunki, w jakich pijemy alkohol. Coraz częściej są to zakrapiane imprezy w gronie znajomych, a na stołach zawsze gości przy tym odpowiednie jedzenie. Pijemy też na mieście – wybieramy kluby, bary, restauracje. Coraz rzadziej pijemy samotnie albo w miejscach publicznych, w których jest to zabronione. Wychodzimy do ludzi, pijemy przy jedzeniu jako dodatek. Zmieniła się kultura picia.

Każdy Polak wydaje na alkohol rocznie około 1 000 złotych. Wódki pijemy mniej, ale wraz z bogaceniem się polskiego społeczeństwa, coraz bardziej interesujemy się trunkami z tzw. wyższej półki. Najwięcej wydajemy wiosną i latem, kiedy pogoda sprzyja spotkaniom na świeżym powietrzu. Okazuje się, że najlepszą okazją do zabawy przy alkoholu jest grill w rodzinnym ogródku. Czy wiecie, że tylko podczas majówki każdy z organizatorów tego rodzaju imprezy wydał na sam alkohol blisko 200 złotych? Zaproszeni goście zostawiali zaś w sklepach monopolowych średnio 100 złotych.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *